Wyjazd z dzieckiem to nie lada wyzwanie
Wakacje, podobnie jak obozy zimowe to czas, w którym powinniśmy odpocząć, zrelaksować się i cieszyć się życiem. Hm… Ale co, gdy wyruszamy na nie z dzieckiem? Wtedy liczy się przetrwanie. No i dobry humor naszej pociechy. Czego nie zapomnieć podczas pakowania, żeby zapewnić dziecku udany wyjazd, a sobie spokój?
Istnieje kilka rzeczy “must-have”, o których nie można zapomnieć podczas pakowania rodziny na wakacyjny wyjazd (niezależnie od tego, czy będzie to weekendowa wyprawa czy dwutygodniowa przygoda).
Rzeczy pierwszej potrzeby
Podczas każdego wyjazdu niezbędna jest zawsze apteczka. Podróż mijać może różnie, dlatego lepiej dmuchać na zimne i być przygotowanym na każde, nawet negatywna zdarzenie. Oprócz apteczki przydadzą się również mokre chusteczki, które posłużyć mogą jako zamiennik mycia rąk (co w podróży stanowi nie lada problem).
Krem z filtrem i okulary przeciwsłoneczne to również niezbędne elementy w podróży. Lepiej zapobiec oparzeniom słonecznym, które zepsują cały wyjazd oraz zabezpieczyć się przed oślepiającymi promieniami słońca. Przed słońcem ochroni także kapelusz zapobiegając tzw. udarom słonecznym.
Piknikowe akcesoria
Podczas wyjazdu (czy to w podróży, czy już na miejscu), przydadzą się akcesoria piknikowe, które umożliwią spożywanie posiłku. Przede wszystkim dobrze jest zaopatrzyć się w kocyk piknikowy, dzięki któremu każdy przystanek stanie się okazją do rodzinnej uczty na trawie. Do tego termoizolacyjna torba i butelka o podobnych właściwościach. Akcesoria te zapewnią świeżość i odpowiedni chłód napoju. Jeśli podróżujemy zimą, zamieńmy butelkę na termos.
W podróży przyda się też organizer samochodowy, który uporządkuje przedmioty potrzebne dziecku podczas jazdy autem. Do tego dodać można tablet lub smartfon, który uprzyjemni dziecku czas spędzony w samochodzie, serwując dawkę ulubionych bajek. Latem przydadzą się preparaty na kleszcze i inne robaki, zimą tłusty krem chroniący przed mrozem.