Głębiny morskie kryją w sobie wiele tajemnic, które pobudzają ludzką wyobraźnię do snucia opowieści, co też może się w nich kryć. Tak rodzą się historie o różnych istotach, które żyją spokojnie na dnie, z dala od ludzkich spojrzeń. Do najpopularniejszych legend należy bez wątpienia ta o syrenach.
Syreny – wymysł baśniopisarzy czy prawda?
W ostatnim czasie szczególnie Morze Grenlandzkie bywa kojarzone z tymi baśniowymi istotami – w połowie ludźmi, w połowie rybami. Kilka lat temu jedna ze stacji telewizyjnych wyemitowała film, w którym pokazała stworzenie, domniemaną syrenę, która zbliżyła się do statku. Na poparcie tezy o ich istnieniu opublikowano dodatkowo nagrane wcześniej odgłosy – rzekomo wydawane przez syreny.
morze grenlandzkie
Trudno jednoznacznie orzec, czy istoty tego typu naprawdę istnieją. Brak przekonywujących dowodów sprawia, że wciąż pozostają bardziej w sferze domysłów niż naukowych faktów. Opublikowane materiały nie rozwiewają wątpliwości w żadnym stopniu. Dlatego raczej jeszcze przez pewien czas kopenhaska syrenka będzie jedyną dobrze poznaną i w pełni namacalną przedstawicielką swojego gatunku.